Świadectwo beznadziejności w małżeństwie

Świadectwo beznadziejności w małżeństwie

W tym artykule

W czasie teraźniejszym wierzę, że Bóg nie przyprowadziłby nas tak daleko, żeby nas opuścić. Kiedy patrzę wstecz, wiem, że Bóg pierwszy mnie umiłował, abym świadomie kochał bezwarunkowo.

Noc, gdy Bóg poprosił mnie, abym „został”. Powiedział: „Jeśli chcesz, żeby zrozumiała, czym jest prawdziwa miłość,„ zostaniesz ”. Ta noc była początkiem prawie 19 lat bólu serca i często żalu.

Nikt mi nigdy nie powiedział, że życie będzie takie ciężkie. Nikt nigdy nie wyjaśnił psychicznej i duchowej udręki, przez którą przejdę tylko po to, by udowodnić Miłość Boga.

To jest moje świadectwo o zerwanym małżeństwie.

Do dziewczyny na zdjęciu

To była miłość od pierwszego wejrzenia. Miałem 10 lat, kiedy mój brat przyniósł zdjęcie do domu swojemu najlepszemu przyjacielowi. Była 12-letnią uczennicą gimnazjum i wiedziałem, że pewnego dnia będzie moja.

Teraz prawie ją widzę, siedzącą na tej komodzie. Uśmiech tak piękny i żywy, jak tylko najbardziej umiejętnie stworzone przez Boga stworzenie. Wtedy nie wiedziała, ale obiecano jej, że zostanie moją żoną, małżeństwem dopracowanym pod każdym względem.

Jakieś 4 lata później graliśmy z bratem w koszykówkę w pobliskim parku, gdy jeden z jego kolegów z gimnazjum pobiegł obok sądu i rozpoznał go.

Pamiętam, że kiedy zostałem przedstawiony, pomyślałem WOW, jestem zakochany. Po krótkiej rozmowie kontynuowała jogging. Natychmiast zapytałem mojego brata, „czy to ta sama najlepsza przyjaciółka ze zdjęcia sprzed lat”. Ku mojemu zdziwieniu powiedział nie.

Teraz myślę, że mój brat siedzi na kopalni złota pięknych kobiet. Kilka lat później, kiedy spędzaliśmy czas z bratem, odwiedziliśmy kolegę z liceum. I tak, jak możesz się domyślić.

To się powtórzyło; Byłem zakochany. Zapytałem: „Czy to ta sama dziewczyna z parku”. „Nie”, „a co z dziewczyną z obrazka (moja pierwsza miłość)”. „Nie”, odpowiedział.

A teraz trudna część

Z pewnością nie podobało mi się od pierwszego wejrzenia, kiedy spotkałem najbliższego przyjaciela mojego brata z czasów liceum. Kiedy urodziła się moja siostrzenica, odwiedzałem ją przy każdej okazji po szkole.

Będąc dumnym wujem, jakim byłem, przyprowadziłem moją ówczesną dziewczynę i najlepszą przyjaciółkę na spotkanie z moją siostrzenicą, kiedy otworzyłem drzwi do mieszkania mojego brata, gdzie była. Jakiś nieznajomy nigdzie nie trzymał mojej ukochanej siostrzenicy, mojego brata i szwagierki.

Więc zrobiłem to, co zrobiłby każdy kochający krewny. Wziąłem siostrzenicę z ramion nieznajomego i zadałem dwa podstawowe pytania „kim jesteś” i „gdzie-jest mój brat”. Wtedy zaczął się konkurs na gapienie się.

Prawie zapomniałem, dlaczego tam byłem. Po tym dniu ten nieznajomy, tak zwany najlepszy przyjaciel mojego brata (którego nigdy nie spotkałem), został nazwany Matką Chrzestną. To tyle, jeśli chodzi o kopalnię złota pięknych kobiet.

Ta przyjaciółka była słodka, ale moja siostrzenica jest moja i nie chciałem się nią z nikim dzielić, nawet z jej „matką chrzestną”. Nie trzeba dodawać, że nie mogłem zrobić wystarczająco dużo, aby trzymać tę matkę chrzestną z daleka. Zaczęła przychodzić każdego dnia. Zostaliśmy nawet przyjaciółmi.

Okazuje się, że wcale nie była taka zła. Zaczęliśmy nawet spotykać się tylko po to, żeby się śmiać i rozmawiać. Zdaliśmy sobie sprawę, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Latem przed moją ostatnią klasą w liceum nabrałem odwagi, żeby ją zaprosić.

To był jeden z najbardziej niezręcznych momentów w moim życiu. Kiedy potykałem się z moimi słowami, powiedziała: „tak!” zanim zdążyłem dokończyć przygotowane przemówienie. Czułem się jak najszczęśliwszy dzieciak na świecie; Spotykałem się z dziewczyną z college'u. Spośród wszystkich przyjaciół mojego brata wybrałem najlepszego.

Realizacja planu Bożego

Pewnego dnia rozmawialiśmy z nową dziewczyną o dawnych czasach, kiedy po raz pierwszy spotkała mojego brata. Wspomniała, że ​​zna go od gimnazjum.

Śmialiśmy się, gdy powiedziałem jej, że prawie przegapiła, ponieważ jako dziecko kochałem jego najlepszą przyjaciółkę, mimo że nigdy jej nie spotkałem - dziewczynę ze zdjęcia.

Nie uważała tego za zabawne, kiedy powiedziała: „To ja siedziałem na komodzie. Dałem twojemu bratu to zdjęcie. Byliśmy zdumieni, jak potoczyły się nasze koncerty. Tutaj umawiałem się z dziewczyną ze zdjęcia!

Dziewczyna, o której powiedziałem, że pewnego dnia wyjdę za mąż. Jakie to niesamowite? Musiałem więc wiedzieć & hellip; A co z najlepszym przyjacielem, którego spotkałem w parku. Powiedziała: „o tak, pamiętam ten dzień”.

Teraz ostatni „najlepszy przyjaciel” A co z przyjacielem z szafy, którego odwiedziliśmy tamtego dnia wiele lat temu. Gdyby to była sprawa Boga, z pewnością byłaby tą samą przyjaciółką.

Cóż, złamało mi serce, kiedy powiedziała, że ​​nie pamięta, jak ją odwiedzaliśmy. Nigdy się nie poddawałem, opisałem, jak wyglądała jej matka, dom, wielkie drzewo przed domem, pęknięcie na podjeździe.

BINGO & hellip; tak, to jest dom mojej mamy i mojej mamy. Krótka historia & hellip; Od czasu do czasu zakochałem się w tej samej dziewczynie. Dziewczyna na zdjęciu była w końcu moja i przeznaczona na moją żonę. To był Boży plan, aby wnieść szczęście i radość do mojego życia.

Małżeństwo na horyzoncie

Małżeństwo na horyzoncie

Po około 4 latach randkowania w końcu dotarliśmy do progu małżeństwa. Chodziliśmy na lekcje małżeństwa. Modliliśmy się razem każdej nocy, razem czytaliśmy Biblię. Byliśmy zdeterminowani, by być zakochanymi na zawsze.

Poprosiłem jej matkę i ojca o rękę w małżeństwie. 11 września 1999 roku Bóg dotrzymał obietnicy. Moja pierwsza miłość była moją jedyną prawdziwą miłością.

Osobą, którą obiecałem poświęcić całe życie na miłość, cześć, pielęgnację i szacunek, aż śmierć nas rozłączy.

Przez ostatnie 4 lata mieliśmy wzloty i upadki, ale wszystko było tego warte. Udało mi się zabrać do domu moją pannę młodą i przeżyć tę pierwszą szaloną noc, o której wszyscy marzymy & hellip; a przynajmniej tak myślałem.

Zasłona jest podniesiona

A co powiesz na historię miłosną. Można powiedzieć, że został stworzony dla Lifetime TV. Ale nie piszę o historii miłosnej. Chodzi o moc przebaczenia i zrozumienie mojego celu.

Chodzi o moją podróż wiary i koszt, jaki trzeba zapłacić, aby iść ścieżką, którą Bóg nazwał mnie również. Moja historia zaczyna się od złamanego serca i nieuczciwości, a mimo to stoję stanowczo & hellip; nie chcąc widzieć niczego innego niż obietnice Boga.

Życie nas uderzyło i mocno nas uderzyło. W niewyobrażalnym stanie niedowierzania i nicości spierałem się z Bogiem w duchu: „Jak mogłeś na to pozwolić” „Ufałem ci, kochałem ją z całego serca”.

Jedyną odpowiedzią Boga było: „Jeśli chcesz, aby zrozumiała, czym jest prawdziwa miłość, zostaniesz”. Musisz być szalony, powiedziałem. Jakoś znalazłem siłę, by Mu zaufać.

Znasz powiedzenie: „Szaleństwo to ciągłe robienie tego samego, ale oczekiwanie innego wyniku”. W moim przypadku jest to wiara lub głupota; Jeszcze się nie zdecydowałem. Jak kochasz kogoś, kto cię skrzywdził?

Świadectwo beznadziejności w małżeństwie

Jak ufasz komuś, kto ma w plecach największą liczbę noży? Kogoś, kto z powodzeniem przekona Cię, że każdy nóż wkładasz tam sam? Jak znaleźć siłę, by kochać kogoś przez cały ból bezsennych nocy? Jak znaleźć nadzieję na beznadziejne małżeństwo?

To jest moje świadectwo beznadziejności w małżeństwie.

Jako dziecko Bóg objawił mi swój plan. Z wiarą obserwowałem rozwój Jego planu. Najtrudniejszą częścią zrozumienia jest to, dlaczego wydawało się, że nie wspomniał o latach, kiedy byłem Jego chłopcem do bicia, aby pomóc ocalić Jego ukochaną córkę.

Opowiadając swoją historię, nie szukam współczucia ani nie walczę z moją żoną, ponieważ odegrała rolę w Bożym planie. Przedstawione powyżej pytania mają na celu kontrast między nadzieją a beznadziejnością.

W tym momencie życia, podczas mojej największej frustracji z Bogiem, otrzymałem Jeremiasza 29: 11- „Znam bowiem plany, które mam dla ciebie” - oświadcza Pan - „plany, aby ci się powodziło i nie szkodziły, plany dawania masz nadzieję i przyszłość ”.

Mocno trzymam się tej obietnicy od Boga. Patrzę w przyszłość z nadzieją, nawet pośród mojej cielesnej beznadziejności. Przyjmuję do wiadomości, że mam tylko 1 z 2 wyborów do wyboru.

  1. Ufaj Bogu i postępuj zgodnie z Jego wolą. Lub.
  2. Policz moje straty i zaakceptuj, że świat był przeciwny mojemu małżeństwu, zanim się zaczęło.

Wybieram walkę! Postanawiam zachować wiarę i wiem, że Bóg mnie nie opuścił. Modlę się, abyś Ty też pewnego dnia znalazł piękno dla swoich popiołów. Mówi się, że w ogniu zostajemy oczyszczeni i uzdrowieni.

Nigdy nie możesz wiedzieć jak Bóg może odnowić twoje małżeństwo, ale zawsze musicie w Niego wierzyć.

Odzyskiwanie nadziei z beznadziejności

Mam nadzieję, że pisząc to, pewnego dnia Dziewczyna na Zdjęciu zda sobie sprawę, że jest czymś więcej niż jej przeszłymi niedyskrecjami.

Jest czymś więcej niż wyborami, których dokonała. Jest pięknie stworzona i ukształtowana na podobieństwo „Tego, który pierwszy ją pokochał” i przeznaczona do kochania „tego, który pierwszy ją pokochał”. To jest dla mojej Joyce Myers w trakcie tworzenia.

Mam nadzieję, że te słowa mogą cię pocieszyć i pomóc ci znaleźć siłę w chwilach, kiedy się zastanawiasz jak można przywrócić beznadziejne małżeństwo.

Udział: