Nadużycia w opiece zastępczej to upadek sprawiedliwości społecznej
Instytucjonalizacja adoptowanych rodziców dla sierot istnieje od dawna w wielu kulturach.
W USA opieka zastępcza została przejęta z angielskiego prawa dla ubogich, aby wysyłać dzieci do domów w celu świadczenia usług na podstawie umowy o pracę. Jego struktura ewoluowała w kilku formach przez następnych kilkaset lat, ale dzieci nadal są poddawane jakiejś formie pracy najemnej z nadużyciami i wyzyskiem.
Dopiero na początku XX wieku rząd przyjął aktywną rolę w monitorowaniu stanu domu i dziecka. Dziś, po kolejnych stu latach, praca jeszcze się nie skończyła. Nadal zdarzają się przypadki znęcania się i wykorzystywania dzieci objętych opieką zastępczą.
Według bloga Youth Today, przypadki nadużyć są na poziomie jednego z trojga dzieci, podczas gdy ten sam blog podaje, że wewnętrzne badania państwowe pokazują, że te liczby są niższe u jednego na 337 dzieci. Dziewięć na dziesięć dzieci w pieczy zastępczej doświadcza przemocy w systemie. Wykorzystywanie dzieci w pieczy zastępczej nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę jego korzenie.
Problem polega na tym, że jeśli poziom nadużyć w pieczy zastępczej jest niepokojąco wysoki, oznacza to, że współczesna opieka zastępcza nie różni się niczym od starej.
Przypadki nadużyć i zaniedbań w opiece zastępczej we współczesnym społeczeństwie
Według ich danych ponad 90% dzieci przebywających w pieczy zastępczej było zaniedbywanych lub maltretowanych. Twierdzą, że z powodu psychologicznego i emocjonalnego wpływu tych nadużyć ogromna większość dzieci trafia do więzienia, do handlu ludźmi lub do przedwczesnej śmierci.
Ich organizacja non-profit przejmuje rolę opieki nad dziećmi i pomaga w sprawdzaniu dobrych domów dla dzieci zastępczych, pozostając pod ich opieką do czasu znalezienia takiego domu. Mają osobiste doświadczenia z ponad 5000 przypadków dzieci, które były wykorzystywane podczas opieki zastępczej sponsorowanej przez rząd.
Stary artykuł NCBI pokazuje, że w jednym hrabstwie w środkowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych (obszar o małej liczbie ludności) zgłoszono 125 przypadków nadużyć w opiece zastępczej w okresie 18 miesięcy. Dokonaj ekstrapolacji tych liczb na podstawie liczby hrabstw we wszystkich stanach USA w całym kraju, średniej liczby ludności w hrabstwie, a następnie pomnożonej przez powiedzmy 6, a będzie to oszałamiająca liczba przez ostatnie dziewięć lat. Średni czas przebywania dziecka w systemie.
Jeśli weźmie się pod uwagę rozpowszechnienie i średni czas pobytu dziecka w pieczy zastępczej, to ponownie dochodzimy do tej samej „ponad” 90% szansy na doświadczanie przemocy w systemie pieczy zastępczej.
Niestety dochodzenia nie są dokładnie prowadzone z kilku powodów, ale głównie z powodu braku wystarczającej siły roboczej.
W odrębnym badaniu przeprowadzonym przez John Hopkins University ich dane pokazują, że dzieci z rodzin zastępczych i domów grupowych są 4-28 razy bardziej narażone na molestowanie seksualne niż w jakimkolwiek innym miejscu, w tym w ich poprzedniej dysfunkcyjnej rodzinie.
Ekstrapolacja tej statystyki na wcześniej ustalone „ponad 90%” nadużyć w ramach systemu opieki zastępczej byłaby trudna, jednak w pełni ją potwierdza. John Hopkins University w swoich badaniach twierdzi, że prawdopodobieństwo wykorzystywania seksualnego (badanie było specyficzne tylko dla molestowania i wykorzystywania seksualnego) jest co najmniej czterokrotnie wyższe niż w już ustalonym środowisku przemocy.
Biorąc pod uwagę to przypuszczenie, zdecydowanie wskazuje w tym samym kierunku, nawet jeśli statystycznie nie może go osiągnąć.
W innym niezależnym badaniu, które pokazuje, że wiele dzieci nie zgłasza wykorzystywania, ponieważ nie są one świadome jego natury. Badanie, które miało charakter eksploracyjny, próbowało zdjąć zasłonę niewinności w aktach seksualnych i skłonić dzieci do ujawnienia konkretnych incydentów, w których były zaangażowane. Wyniki były co najmniej szokujące, a większość dzieci była zaangażowana w więcej niż jeden incydent.
Jeśli wiele incydentów nie jest zgłaszanych z różnych powodów, w tym wypaczonego wychowania dzieci w pieczy zastępczej, przekonanie, że przemoc seksualna jest uważana za normalną. Ponownie dochodzimy do innego badania, w którym dochodzimy do tego samego wniosku, który sugeruje liczbę „ponad 90%”.
Cztery różne badania przeprowadzone przez instytucję rządową, instytucję akademicką, organizację non-profit i niezależną organizację prowadzącą badania pod czterema różnymi kątami nad nadużyciami w opiece zastępczej, prowadzące do tego samego dużego obrazu, są dość niepokojące.
Współczesna opieka zastępcza jest nadal tym samym narzędziem wykorzystywania dzieci, co wcześniej, intencje były szlachetne, aw ciągu ostatnich stuleci podjęto wiele wezwań do reformy systemu, aby go ulepszyć. Jednak nadal nie spełnia wymagań, jest bardzo krótki.
Zgłaszanie nadużyć w rodzinie zastępczej
Scenariusz jest smutny i nikczemny, ale prawdopodobnie nie ulegnie zmianie, ponieważ nawet jeśli nadużycia prowadzą do ofiar śmiertelnych, a są takie, same dane okazały się niewiarygodne.
Niewiarygodne dane i stare liczby to wyraźny znak systemowego problemu. Jest odzwierciedleniem faktu, że rząd nie wie (lub nie troszczy się) o to, co dzieje się z dziećmi przebywającymi w pieczy zastępczej. Niewiarygodne dane dotyczące śmiertelności w rodzinie zastępczej to to samo, co brak wiedzy (ani dbanie o to), dlaczego w szpitalu są martwe dzieci.
To niedorzeczne, że służby opieki nad dziećmi nie śledzą nawet tego, co dzieje się z dziećmi przydzielonymi do rodzin zastępczych. To czysta hipokryzja zabieranie dzieci z dysfunkcyjnych rodzin i wrzucanie ich do jeszcze bardziej dysfunkcyjnego systemu tylko po to, by zachować pracę.
Gdyby mieli zamiar argumentować inaczej, to przynajmniej wiedzieliby, ile dzieci pod ich opieką zmarło i dlaczego. Ze względu na charakter tej usługi i mroczną historię, zrozumiałe jest, że pewien procent dzieci będzie maltretowany w pieczy zastępczej. W końcu dzieje się to w ich własnych rodzinach, dlaczego rodzice zastępczy mieliby być inni.
Jednak brak wiedzy, ile dzieci zmarło, to coś więcej niż tylko przeoczenie. Nadużycia w pieczy zastępczej można ukryć na wiele sposobów, ale śmierć jest inna. Śmierć jest możliwa do zweryfikowania, a brak wiedzy, czy dziecko zmarło pod ich nadzorem, to coś więcej niż niemoralne znęcanie się i przestępcze zaniedbanie, to zło. Dlatego zgłaszanie przypadków nadużywania opieki zastępczej może być najbardziej pomocne w zapewnieniu bezpiecznego schronienia dzieciom, których rodzice nie są w stanie się nimi opiekować.
Udział: