Zostać złapanym? 6 wskazówek dotyczących związków przedmałżeńskich
Porady Przedmałżeńskie / 2025
Opuszczanie związku opartego na przemocy zawsze wiąże się ze znacznym ryzykiem, które rośnie wykładniczo, gdy w grę wchodzą dzieci. Dla niektórych pozostawienie prześladowcy oznacza koniec znęcania się. Dla tych, którzy mają wspólne dzieci, to zupełnie inna historia. W wielu stanach typowa decyzja dotycząca czasu rodzicielskiego i odpowiedzialności za podejmowanie decyzji w przypadku rodziców, którzy decydują się na rozstanie, polega na tym, że oboje rodzice zbliżają się do równego czasu rodzicielskiego i że oboje rodzice dzielą się obowiązkami decyzyjnymi po równo. Obowiązki rodzicielskie obejmują takie kwestie, jak miejsce, w którym dziecko chodzi do szkoły, jakie procedury medyczne są wykonywane i przez kogo, jakiej religii dziecko jest uczone oraz w jakich zajęciach pozalekcyjnych dziecko może uczestniczyć. Teoretycznie wydaje się, że tego typu decyzje należy do dobro dziecka, umożliwiając obojgu rodzicom udział w ich wpływie na wychowanie dzieci. Kiedy przemoc domowa była obecna w relacji rodzicielskiej, decyzje takie jak te pozwalają na dalsze wykorzystywanie.
Przemoc domowa obejmuje nie tylko fizyczne znęcanie się nad bliskim partnerem, ale obejmuje wiele innych aspektów związku, w których władza i kontrola są wykorzystywane do manipulowania i utrzymywania władzy nad jednym partnerem. Inne sposoby wykorzystywania to wykorzystywanie dzieci do utrzymania kontroli, takie jak groźby zabrania dzieci lub wykorzystywanie dzieci do przekazywania wiadomości drugiemu rodzicowi; stosowanie nadużyć ekonomicznych, takich jak niedopuszczenie jednego partnera do poznania dochodu rodziny lub dostępu do niego lub przyznanie zasiłku i oczekiwanie pokwitowania za wszystkie zakupy; wykorzystywanie emocjonalne, takie jak poniżanie jednego partnera, wywoływanie u niego szaleństwa lub winy za niewłaściwe zachowanie innego; stosowanie gróźb i przymusu, aby zmusić jednego partnera do odrzucenia zarzutów lub popełnienia czynów niezgodnych z prawem.
Opierając się na różnych metodach, jeden z partnerów może utrzymać władzę i kontrolę w związku, oboje nie muszą żyć razem, aby mogło dojść do nadużycia. Kontakt i dyskusje na temat tego, jak najlepiej wychowywać swoje dziecko (dzieci) ze sprawcą przemocy, otwierają go na ciągłe wykorzystywanie. W łagodniejszej formie, stosujący przemoc partner może nie zgadzać się z decyzją, do której szkoły powinno pójść dziecko, i wykorzystać tę decyzję do zmanipulowania drugiego rodzica, aby dał mu coś innego, czego chce; określone dni rodzicielskie, zmiany tego, kto zapewnia komu transport itp. Przemocowy partner może uniemożliwić dziecku skorzystanie z opieki psychiatrycznej lub poradnictwa (w przypadku wspólnego podejmowania decyzji terapeuci są zobowiązani do uzyskania zgody obojga rodziców), budzące zastrzeżenia szczegóły nie są udostępniane terapeucie. Często, nawet gdy nie ma przemocy domowej, rodzice używają swoich dzieci do przekazywania wiadomości od jednego rodzica do drugiego lub źle mówią o drugim rodzicu przed swoimi dziećmi. Kiedy istnieje przemoc domowa, nadużywający partner może popadać w skrajności, okłamując swoje dzieci na temat drugiego rodzica, sprawiając, że dzieci uważają, że drugi rodzic jest szalony, aw skrajnych przypadkach może wywołać zespół alienacji rodzicielskiej.
Tak więc, uzbrojeni we wszystkie te informacje, dlaczego rodzice z historią przemocy domowej otrzymują 50-50 obowiązków decyzyjnych? Cóż, chociaż istnieją ustawy, które pozwalają sędziom na ominięcie status quo osób w wieku 50-50 lat, często sędziowie wymagają wyroku skazującego za przemoc w rodzinie, aby korzystać ze statutu przy podejmowaniu decyzji. Teoretycznie ma to sens. W praktyce, opierając się na tym, co wiemy o przemocy domowej, nie ochroni on tych, którzy najbardziej potrzebują ochrony. Ofiary przemocy domowej z wielu powodów nie zgłaszają się na policję ani nie wnoszą oskarżenia. Byli zagrożeni i zastraszani w kółko i wierzą, że jeśli zgłoszą, co się z nimi dzieje, nadużycia tylko się pogorszą (co jest prawdą w wielu przypadkach). Powiedziano im również, że nikt im nie uwierzy, a wiele ofiar doświadcza przesłuchań i niedowierzania ze strony organów ścigania i zadaje im trudne pytanie: „Dlaczego po prostu nie odejdziesz?” Tak więc istnieje wiele spraw przed sądami rodzinnymi, w których przemoc domowa została zgłoszona, ale nie jest brana pod uwagę przy podejmowaniu decyzji dotyczących czasu dla rodziców i innych krytycznych decyzji. I tak nadużycie trwa nadal.
Jeśli walczysz o współrodzicowanie ze swoim sprawcą, najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest utrzymanie granic, zbudowanie sieci wsparcia, zapisywanie wszystkiego i stawianie potrzeb dzieci na pierwszym miejscu. Istnieją agencje zajmujące się pomocą ofiarom przemocy domowej, niektóre mogą w razie potrzeby skorzystać z pomocy prawnej. Skontaktuj się z terapeutą, jeśli sytuacja wydaje się zbyt trudna do opanowania lub jeśli nie jesteś w stanie utrzymać granic wyznaczonych w orzeczeniu sądowym. Chociaż jest to trudna do pokonania droga, nie musisz nią podróżować sam.
Udział: