7 konkretnych sposobów współczucia dla siebie może ulepszyć twoje małżeństwo
Porady Dotyczące Związków / 2025
W tym artykule
Psychiatra Elizabeth Kübler-Ross była pierwszą osobą, która jasno zdefiniowała pięć etapów żalu, których doświadczasz, gdy zdiagnozowano u ciebie śmiertelną chorobę. Te etapy lub kroki są najczęstszym postępem emocji, gdy otrzymuje się druzgocące wiadomości. Oni są:
Te etapy nie są schludną, liniową progresją. Ludzie przechodzący przez pięć etapów żałoby mogą od czasu do czasu wrócić do wcześniejszego etapu, a także przejść do przodu, pomijając jeden etap, ale potem do niego wracać.
Nie ma ustalonych ram czasowych dla przejścia przez etapy, a niektórzy ludzie pozostaną na pewnym etapie dłużej niż inni.
Przeanalizujmy te etapy i powody, dla których są one powszechnie odczuwane przez ludzi przeżywających żałobę.
Zaprzeczanie to sposób, w jaki mózg pozwala naszym umysłom przetwarzać okropne wiadomości w sposób, który jest łatwiejszy dla naszego stanu psychicznego. Tak więc zaprzeczanie służy celowi: pozwala nam filtrować te wiadomości w przyjemniejszy, delikatniejszy sposób. Pomaga nam na początku przetrwać brutalne informacje, pozwala na takie tempo procesu wprowadzania, aby nie było więcej niż jesteśmy w stanie znieść.
W zależności od osoby, etap zaprzeczenia może trwać od 24 godzin do & hellip; na zawsze.
Większość ludzi w końcu wychodzi z tego etapu, gdy pogodzą się z wiadomościami i czują się na tyle silni, by wpuścić to wszystko.
Rzadko się zdarza, że dana osoba nie odczuwa złości, gdy otrzymuje okropne wiadomości. Gniew to normalna reakcja i nie ma się czego wstydzić. Nie pozwól nikomu wmawiać, że masz się nie złościć, że to strata energii, ponieważ „nie możesz nic zrobić w tej sytuacji”.
Zaakceptuj swój gniew i poczuj go w pełni. Nie odsuwaj go na bok. Masz prawo się złościć; życie przyniosło ci nieuczciwą rękę.
Gniew jest zamaskowanym bólem . Kiedy złość ustąpi, zostaniesz z bólem, który jest również bardzo naturalną reakcją na twoją sytuację. Jak sobie radzisz z tą złością? Pamiętaj, dobrze jest po prostu w nim usiąść i to poczuć. To cię nie skrzywdzi. Jeśli czujesz potrzebę przyspieszenia tego etapu, możesz spróbować medytacji, modlitwy, jakiegoś delikatnego sportu, takiego jak joga, aby wyciszyć umysł.
Próba znalezienia wyjścia ze złej diagnozy jest naturalną reakcją, nawet jeśli logicznie wiesz, że to magiczne myślenie. Ale czytałeś o cudownych uzdrowieniach ludzi, którzy udają się do Lourdes lub jedzą specjalną dietę, która wyleczy, powiedzmy, raka lub zadośćuczyni ludziom, których mogli skrzywdzić w życiu.
Skupiamy się na „gdyby tylko” lub „co mogę zrobić, aby zmienić tę wiadomość?” lub spróbuj negocjować coś z Bogiem, jeśli tylko możemy być oszczędzeni.
Na tym etapie mamy również skłonność do obwiniania siebie za wywołanie tej choroby. Przeżyjemy przeszłość i żałujemy, że nigdy nie paliliśmy, nie jedliśmy fast foodów ani nie powinniśmy byli praktykować weganizmu.
Próbujemy znaleźć przyczynę naszego nieszczęścia. Wreszcie, rozumiemy rzeczywistość naszego stanu zdrowia i że jeśli taka jest nasza życiowa ścieżka, niech tak będzie.
Każdy, kto stanie przed ostateczną diagnozą, spędzi trochę czasu na tym etapie. To najgłębszy etap żałoby, a kiedy tu jesteśmy, oznacza to, że zrezygnowaliśmy z magicznego myślenia na etapie targowania się i zmierzamy w kierunku stawienia czoła naszej rzeczywistości.
Ten typ depresji jest depresją sytuacyjną i nie należy go mylić z depresją kliniczną lub depresją, która jest swobodna i bez żadnej możliwej do zidentyfikowania przyczyny.
Depresja jest całkowicie normalną i uzasadnioną odpowiedzią na tę sytuację.
Możemy zadać sobie pytanie, jaki jest sens robienia tego czy tamtego, skoro wkrótce opuścimy tę ziemię. Po co zadbać o swoje fizyczne ja? Dlaczego tak dalej? Możemy nawet mieć myśli samobójcze, myślenie, że zakończenie wszystkiego teraz, oszczędzi naszej rodzinie wielkiego bólu , podobnie jak w przypadku komika Robina Williamsa i jego śmiertelnej choroby.
Ostatnim etapem żałoby jest akceptacja. Na tym etapie zaczynamy zdawać sobie sprawę, o co toczy się gra i musimy się do niej przygotować.
Akceptacja nie oznacza, że sytuacja jest w porządku .
Oznacza to po prostu, że zintegrowaliśmy wiadomości i zamierzamy teraz uporządkować nasze sprawy. To jest nasza nowa normalność. Wielu z nas zacznie to robić dotrzeć do naszych bliskich i pragnę spędzić z nimi czas w tym momencie.
Nasze relacje umocnią się i nie będziemy „przejmować się drobiazgami”, bo wiemy, co jest teraz ważne. Ludzie na tym etapie często bardzo głęboko odczuwają swoje więzi z innymi, mówiąc, że jedyną rzeczą, która jest ważna w życiu, jest miłość, którą dajesz i miłość, którą otrzymujesz.
Udział: