Uważna komunikacja jako podstawa szczęśliwego małżeństwa

Uważna komunikacja

Wszyscy słyszeliśmy przerażające historie o parach, które zdegradowały się do współlokatorów, mijając się w milczeniu na korytarzu w drodze do pracy, pogodzonych z samotnością i nienawiścią. W mojej praktyce klienci często opisują takie bolesne rozłączenia jako skutek braku poczucia słyszalności lub zrozumienia - problemy z komunikacją.

Każdy, kto jest żonaty, prawdopodobnie rozmawiał ze sobą, a może nawet ze swoim partnerem, o tym, jak sobie z tym radzą na dłuższą metę. Ale jak utrzymujemy połączenie przez całe życie? Niezależnie od tego, czy zaczynasz małżeństwo, czy masz nadzieję na uratowanie tonącego, oto trzy kroki do nawiązania więzi poprzez umiejętną komunikację.

Poznaj swoją przeszłość

Często powtarzamy wzorce relacji naszych rodziców lub wczesnych opiekunów. Zrzędząca matka i wycofany ojciec uczą swoje dzieci, że w związkach chodzi o stawianie wymagań i ich unikanie w równym stopniu.

Rodzice z zaburzeniami związanymi z używaniem substancji odurzających wymagają, aby dzieci wcześnie spełniały role dorosłych, wpajając swoim dzieciom wiarę, że ich potrzeby zawsze będą mniej ważne niż potrzeby innych. Niezależnie od zdrowia lub toksyczności naszych najwcześniejszych modeli relacji, nie możemy zmienić tego, czego nie potrafimy zidentyfikować. Poprzez celowe i nieoceniające badanie sposobów, w jakie nasi rodzice nauczyli nas komunikowania się, czy to poprzez bierną agresję, tworzenie kryzysów, czy delikatną otwartość, ukazujemy możliwość zmiany przebiegu naszych własnych relacji. Potęga tkwi w rozpoznaniu, że powstrzymujemy się od uczucia, aby wyrazić nasz gniew (tak jak mama!) Lub w uznaniu naszej tendencji do zamykania się, gdy nasi partnerzy cierpią (tak jak tata!). Style komunikowania się są wytworem instrukcji, a nie niezmiennymi aspektami charakteru czy osobowości.

Poznaj swój prezent

Główną przeszkodą w skutecznej komunikacji jest brak obecności. Jak często zdarzyło Ci się budować argumenty na swoją obecną złość na współmałżonka, przypominając sobie wszystkie rzeczy, które zrobił, aby Cię zdenerwować w ciągu ostatnich 7 lat? Po takim przefiltrowanym złością przeszukiwaniu naszych historii, nieuchronnie nastąpi reakcja, która nie będzie proporcjonalna do sytuacji, osłabiając więź i zaufanie do procesu. Kluczowym problemem jest to, że jesteśmy bardziej zaznajomieni z zajmowaniem się przeszłością niż z teraźniejszością. Tworzymy sytuacje, w których nie ma wygranej dla siebie i naszych partnerów, gdy jakiekolwiek przeszłe przestępstwo jest uczciwą grą o zmartwychwstanie, co często robimy, gdy wątpimy w znaczenie naszych obecnych uczuć.

Regularna praktyka uważności polegająca na oddychaniu, dostrzeganiu myśli i uczuć, które się pojawiają, i pozwalaniu im odejść, umożliwia zajęcie się bieżącymi interakcjami bez wpływu bagażu przeszłości na nasze wybory.

Poznaj swojego partnera

Jedną z rzekomych radości z małżeństwa jest poznanie kogoś i bycie znanym tak dobrze, że możecie sobie nawzajem uzupełniać zdania. Chociaż wszyscy odczuwamy potrzebę tego rodzaju akceptacji i pewności, wadą jest to, że wymaga to sztywnego sposobu postrzegania naszych partnerów. Słowa takie jak „zawsze” i „nigdy” wkradają się do naszego zrozumienia i utrudniają doświadczanie naszych partnerów takimi, jakimi są w danej chwili. Jeśli mój mąż zawsze zapomina o zamknięciu samochodu, to pewnie raczej go o to wrzeszczę, niż grzecznie prosząc o sprawdzenie zamków. Jeśli moja żona nigdy nie zapyta mnie o moją pracę, po ciężkim dniu mogę być zimny i wycofany, zamiast prosić ją o wsparcie. Historie, które opowiadamy sobie o tym, jacy są nasi małżonkowie, wpływają na to, jak interpretujemy interakcje i jak na nie reagujemy. Zachowanie ciekawości naszych partnerów sprzyja otwartej komunikacji, sztywne założenia odgradzają nas od siebie.

Poeta Rumi mądrze napisał:

„Zadanie nie polega na szukaniu miłości, ale jedynie na szukaniu i odnajdywaniu wszystkich barier w sobie, które zbudowałeś przeciwko niej”.

Aby przełamać te bariery, musimy przejąć nasze problematyczne wzorce komunikacyjne z życzliwością i bez osądu. Badając lekcje z naszej przeszłości, praktykując obecność i pozwalając naszym partnerom na rozwój i zmianę, możemy zbudować mocne podstawy zaufania i otwartości, które mogą trwać przez całe życie.

Udział: