Czy miłość różni się od zwykłego seksu?
Seks to tylko seks. Ale jeśli dodasz do równania kochanie współmałżonka, wtedy seks można zmienić w „kochanie się”. Seks i uprawianie miłości to nie to samo. Wiem, wiem, to brzmi banalnie. Jednak w tym stwierdzeniu jest prawda. Były chwile, kiedy nie jestem w nastroju, by się zniżyć, a seks nie oznacza dla mnie tego samego, co momenty, w których jestem absolutnie w tej chwili. Rozbijmy to. Oto różnica między uprawianiem miłości a seksem. Ten artykuł pomoże Ci zrozumieć, czym jest proces uprawiania miłości i czym różni się od seksu.
Kochać się
1. Przejrzystość
W każdym aspekcie związku należy praktykować przejrzystość wobec współmałżonka. Otwartość i szczerość we wszystkim pozwala Tobie i Twojemu małżonkowi poznać się dogłębnie. To pozwala wam obojgu czuć się ze sobą w pełni komfortowo.
Przejrzystość powinna mieć również wpływ na twoje życie seksualne. Istnieje niezrównany przypadek, gdy obie osoby w małżeństwie mogą otwarcie dzielić się czymkolwiek, w tym tym, co lubią, a czego nie w łóżku. Nie wspominając o lepszym seksie.
2. Satysfakcja emocjonalna
Mój mąż i ja zawsze widzimy różnicę, kiedy łączymy się głęboko podczas kochania się. Były chwile, kiedy wydaje się, że jesteśmy oddzieleni od siebie, a jednocześnie siedzimy obok siebie lub, czasami, faktycznie uprawiamy „tylko seks”. W takich chwilach, częściej niż nie, zdaję sobie sprawę, że od jakiegoś czasu nie oddawaliśmy się emocjonalnej miłości i nie czujemy potrzeby nawiązania tego emocjonalnego związku. Po tym, jak spotkamy się razem w tej przestrzeni, oboje czujemy, że znowu jesteśmy na tej samej stronie. Prawdziwa miłość ma kluczowe znaczenie dla więzi emocjonalnej, której nie ma w zwykłym seksie.
3. Głębsze połączenie
Zwrócono mi uwagę, że mój mąż czuje się najbardziej kochany, kiedy go pragnę. Zdałam sobie również sprawę, że czuję się lepiej z nim połączona, kiedy co tydzień jesteśmy fizycznie intymni. Te dwie myśli o „żarówce” pomogły zarówno mnie, jak i mojemu mężowi, aby fizyczna intymność stała się priorytetem. Ale nie tylko szybki numerek. Mówię o prawdziwym, bezinteresownym, prawdziwym uprawianiu miłości. Kochanie się w małżeństwie jest ważne, zwykły seks nie wystarczy.
Uprawianie seksu
1. Samolubne pragnienie
Wygląda na to, że kiedy mój mąż i ja po prostu uprawiamy „seks”, to zazwyczaj dzieje się tak dlatego, że ja nie jestem w nastroju, a on jest. Lub odwrotnie. Kiedy tak się dzieje, nie ma prawdziwego związku emocjonalnego, a jedynie chęć ucieczki.
Sprowadza się to do podstawowego egoizmu. Żadnego z nas nie obchodzi w tym momencie wystarczająco druga osoba, która nie chce uprawiać seksu. Chodzi o to, czego on chce, lub o to, czego ja chcę, w zależności od tego, kto jest w nastroju. Ten rodzaj seksu, chociaż jest od razu satysfakcjonujący fizycznie, zwykle sprawia, że jedno lub oboje czujemy się odrobinę wykorzystani. Uprawianie seksu a uprawianie miłości, tego brakuje w seksie, troska o to, czego chce drugi partner.
2. Fizyczna satysfakcja
Wszyscy jesteśmy ludźmi. Więc naturalnie są chwile (czasami częściej niż inne), kiedy odczuwamy potrzebę zaspokojenia. Chociaż to pragnienie może być cudowne, może również sprzyjać samolubstwu w małżeństwie, gdy konsekwentnie zależy ono od potrzeb jednego z małżonków.
Co prowadzi nas z powrotem do całej koncepcji samolubnych pragnień.
Podsumowując, kiedy małżeństwo nie „kocha się”, zwykle po prostu uprawia seks, co oznacza, że czasami można nie odczuwać namiętności. W uprawianiu seksu zamiast uprawiania seksu może brakować namiętności, ale sesja miłosna męża i żony zawsze jest ekscytująca i ekscytująca.
3. Brak głębszego połączenia
Smutną prawdą o niepowodzeniu w kochaniu się ze współmałżonkiem jest to, że jest mniej okazji do prawdziwego połączenia. Jasne, możesz być najlepszymi przyjaciółmi, ale bez głębszego związku, który jednoczy mężczyznę i żonę, jesteś gloryfikowanymi współlokatorami.
Samo radzenie sobie z szybkimi ruchami lub spotkaniami typu „pospiesz się i miejmy to za sobą” utrudni połączenie i małżeństwo. Jeśli myślisz, że uprawianie miłości jest zbędne, gdy jest seks i przyjaźń, to poważnie się mylisz.
Różnica między seksem a uprawianiem miłości nie jest czymś, na czym należy się krytycznie skupiać, jednak głębokie uprawianie miłości nie podlega negocjacjom, aby mieć zdrowe i satysfakcjonujące małżeństwo. Seks został stworzony, aby być zabawnym, przyjemnym i łączyć męża i żonę. Jeśli ty lub twój współmałżonek masz trudności z uprawianiem miłości zamiast po prostu uprawiać seks, spróbuj stworzyć środowisko, w którym kwitną zarówno potrzeby emocjonalne, jak i fizyczne. To wymaga czasu i praktyki, ale ostatecznie jest tego warte. Kochajcie się nie seksem, tylko dla silnego i satysfakcjonującego małżeństwa.
Udział: